wtorek, 17 lutego 2015

Dlaczego damy wymierają - fragment powieści



„– Cóż to za śliczna dziewczyna! – odezwała się Ruth chwilę później. (…) 
Nie wiem. Zależy od gustu; mnie osobiście nie wydaje się wcale ładna.
Co też pan mówi! Nie wiem, czy jedna kobieta na tysiąc pochwalić się może równie prawidłowymi rysami. Są po prostu wspaniałe. Twarz jest tak czysto rzeźbiona jak kamea. I oczy też bardzo piękne
– Tak panie sądzi? – rzucił Martin obojętnie. (…)
– Czy tak sądzę? Ależ, panie Eden, gdyby ta dziewczyna miała jakie takie pojęcie o ubieraniu się i gdyby nauczono ją ładnych ruchów, oczarowałaby zarówno pana jak wszystkich zresztą mężczyzn.
– Należałoby przedtem nauczyć ją mówić – zauważył – inaczej oczarowani mężczyźni nie zrozumieliby jej zupełnie. Pewien jestem, że pani nie wiedziałaby, co znaczy każde z jej "naturalnych" wyrażeń. (...) A czy pani wie, dlaczego ta dziewczyna tak krzywo się trzyma?
– Więc dlaczegóż?
– Dlatego, że całymi latami pracowała przy maszynie. Młode ciało jest plastyczne, ciężka praca urabia je z łatwością i zmienia zależnie od rodzaju zajęcia. Co do mnie, mogę od pierwszego spojrzenia rozpoznać fach spotkanego na ulicy robotnika. Proszę spojrzeć na mnie. Dlaczego kołyszę się idąc? Bo całe lata pracowałem na morzu. Gdybym przez ten czas był, przypuśćmy, rzeźnikiem, chodziłbym równo, ale za to miałbym krzywe nogi. Tak samo rzecz się ma z tą dziewczyną. Czy pani zauważyła, jakie ostre, jakie twarde jest jej spojrzenie? Bo nikt o nią nie dbał w dzieciństwie, nikt jej nie pieścił. Dbała sama o siebie, a młoda dziewczyna nie może walcząc o byt zachować spojrzenia tak łagodnego i spokojnego jak… pani na przykład.”

Fragment powieści Jacka Londona „Martin Eden” z początku XX w. 

...

Panowie chcieliby, żeby dziewczyny zachowywały się jak damy. Zapominają, że braki w wychowaniu to nie tylko kwestia kaprysu i przekory. W kształtowaniu kobiety bierze udział całe jej środowisko. A kobieta jest wrażliwsza niż mężczyzna, każde zawirowanie życiowe widać na niej jak na dziele sztuki bardzo dokładnego artysty.
Pamiętaj o tym, zanim obrazisz kolejną dziewczynę, bo „i tak nie jest damą.
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz